29.05.2005 :: 15:51
Na samym początku chce podziekowac Oli za jej ostatnią notke... Jak to czytałam, to chciało mi sie za równo smiać jak i płakać. W pierwszych słowach notatki przypominałam sobie pierwsze dni spędzone w tej nowej szkole. I zaczełam sie śmiać sama do siebie... Jeszcze jak pomyśle o tej pierwszej lekcji historii... o matko.... . Olu jak nie pamietasz dnia, kiedy poraz pierwszy mnie zobaczyłas to powiem Ci, że był to poniedziałek. A dokładnie 15.12.2003 roku. Ten dzień pamietam bo bałam sie iść do szkoły. Pamietam jak błagałam mame, żeby jeszcze wrócić do Warszawy. Pamietam jak weszłam do nowej szkoły poraz pierwszy. Pamietam ile oczu było zwruconych na mnie. Pamiętam ten tłum w szatni. Pamietam jak musiałam wszystkie dłonie uścisnąć, mówiąc po raz steny jak mam na imie. Gdy przypomniałam sobie o tym wszystkim... śmiałam sie jak nigdy dotąd. Potem przypomniałaś mi jak od rano do nocy chodziłysmy wszędzie razem. Gadałyśmy na tematy, których nie bedę tu wymieniać, niech zostaną tylko w naszych głowach. Było wtedy bardzo fajnie. Tyle sie działo. Pamiętasz jak Ares nawiał nam do domu.. a my ze 30 min. go szukałysmy... Albo jak przyszłaś do mnie i wtedy poznałaś Maćka Wtedy właśnie zachciało mi sie płakać. Nie wiem jak mogłam wtracić taką przyjaciółke jak ty. Teraz naszczęście jest (prawie) jak kiedyś. A co do moich włosów to odciełam je sama u Edyty w pokoju.. Na stychu to Kaśka wzieła nożyczki i je wyrównała. Pamiętam do dziś mine mojej mamy jak mnie zobaczyła... hahaha Dziekuje Ci za wszystko. Nie chcę się już z Toba kłocić !!! :*