...::::: NOTATKA DLA MOJEJ OLDZI :::::...
Olga przeprowadziła się na początku zeszłego roku szkolnego z Wołomina. Jest szczupła blondynka o zielony oczach. Ma sympatyczną twarz i uroczy uśmiech. WYGLĄDA JAK LALKA BARBI !!! Gdy po raz pierwszy ja zobaczyłam wydała mi się cichą istotą. Nie myślałam, że kiedyś nawiąże z nią wspólny język. Myślałam że jest za spokojna. Jednak Olguś ma tysiąc pomysłów na minute. Nie można sie z nią nudzić. To zwariowana laleczka. Ciągle chodzi usmiechnięta. Jest duszą towarzystwa. Każdy dobrze się przy niej czuje !!!
A to wszystko zaczeło sie od wspólnych rozmów na lekcjach i czasem na przerwach. Potem wracałyśmy razem po szkole do domu. Wychodziłyśmy razem na dwór ( plus Paulina). Z czasem stałyśmy się nierozłączne. Nie myślcie sobie, że specjalnie pisze tylko zalety wyżej wymienionej laleczce. Poprostu nie moge się u niej doszukać zadnych wad. Olga jest jak chodziący ideał !! Bardzo sie ciesze,że mam taka zajefajna przyjaciółkę !! Kiedy jestem w jej towarzystwie zawsze się z czegoś śmieje. Opowieści w jej wykonaniu są przezabawne. Gdy opowiada jakąs historie robi śmieszne miny. Strasznie się wczuwa w to co opowiada, tak jak by przeżywała to drugi raz. Jest zabawna, śliczna, mądra i sympatyczna. Te cechy pewnie ma po swojej mamie Która pozdrawiam. Jej mama jest bardzo miła. To chyba po prostu rodzinne !! Dobra kończe bo o Oldzie moge pisać całymi dniami a temat i tak mi się nie skończy. Ona po prostu taka jest. I mam nadzieje, że to się nie zmieni.
----> BO PRZECIEŻ ZA TO JĄ KOCHAM :* <----
|